poniedziałek, 2 lipca 2012

Rozdział 64 ; >

Widziałam , że Kasia wkłada rękę do tylnej kieszeni spodenek co oznacza jedno "powstrzymuje się żeby jej nie walnąć " :
-A kim jesteś ? - spytała przez zaciśnięte zęby 
-To chyba nie powinno cie obchodzić dziewczynko . To powiesz czy jest mój Tom ? - spytała rudowłosa a ja razem z Nareeshą i Mich zerwałyśmy się i siadłyśmy na kanapie w salonie żeby wszystko lepiej widzieć , ustaliłyśmy na migi , że nie wtrącimy się . Na razie :
-Po pierwsze nie jestem dziewczynką a po drugie nie zawołam Toma do jakieś nieznanej ... facetki - Kasia starała się nie wybuchnąć , widać to było bo ręka w jej spodenkach zacisnęła się w pięść .
-Powiedz mu że przyszła jego dziewczyna - powiedziała wyraźnie zirytowana 
-Dziewczyna ? Chyba ci się coś pomyliło , Tom od 2 miesięcy ma nową dziewczynę . Więc możesz już iść - Kasia już zamykała drzwi ale ruda zatrzymała je ręką 
-Nową dziewczynę ?! Niby jaką ?! Mówił , że mnie kocha ! - krzyknęła i w tym momencie Mich nie wytrzymała i podeszła do drzwi .
-Cześć Lilly tak myślałam , że to ty . Ten okropny śmiech poznałabym wszędzie - powiedziała Mich a ruda się uśmiechnęła 
-Micheele , urocza jak zwykle  . Możesz zawołać Toma ? Chcę z nim pogadać a słyszałam , że jest w Londynie - spytała totalnie olewając Kasie 
-Pamiętasz jeszcze , że Tom z tobą zerwał ? Teraz ci się przypomniał ? Już zapomniałaś jak przez ciebie cierpiał ? Nie wiem jakim cudem ale cie kochał a ty zdradziłaś go . I to z jego kumplem - powiedziała z obrzydzeniem 
-Tak wyszło . Powiedz mu - tu zwróciła się do Kasi - że przyjdę tu o 20.00  żeby z nim porozmawiać . A jego dziewczynie przekaż , że ma go zostawić bo jest mój i będzie miała ze mną do czynienia - warknęła i poszła do swojego żółto - kanarkowego auta po czym odjechała z piskiem opon . Kasia weszła szybko do salonu , siadła koło mnie a ja mocno ją przytuliłam , po chwili Mich do nas dołączyła :
-Kasia nie przejmuj się nią . Pamiętam jak Tom przyprowadził ją do nas po raz pierwszy , od razu wiedziałam że to zdzira ale on był "zakochany". Gdy się dowiedział , że go zdradziła łaził jak zbity pies ale w końcu zrozumiał co to za typ - Micheele mówiła to a Kasi poprawiał się humor .
-Dobra muszę to odreagować . Zjecie frytki na obiad ? - spytała a ona popatrzyły na nią zdziwione 
-Jak coś się dzieje to żeby odreagować obieram ziemniaki - powiedziała i poszła do kuchni 
-Serio ? - spytała z niedowierzaniem Nareesha
-Tak ostatnim razem tak robiła jak zobaczyła zdjęcia Toma z jakąś laską na jego telefonie , podejrzewam że to ta Lilly . Była tak zła , że jak Nathan wszedł do kuchni rzuciła w niego ziemniakiem ale nie trafiła . Z Tomem było gorzej , rzuciła w niego 10 -cioma - powiedziałam a one zaczęły się śmiać pod nosem . Po obiedzie postanowiłyśmy , że na poprawę humoru pójdziemy na lody . W kawiarni zamówiłyśmy sobie desery a potem siadłyśmy na tarasie . Po 2 godzinach plotek dostałam sms-a od Nathana , że wracają za pół godziny bo są teraz w sklepie i kupują sobie kremy po goleniu itp . Zebrałyśmy się i po 15 minutach spacerku byłyśmy w domu . Oglądałyśmy właśnie pogodę gdy do domu wjechał Jay na Sivie który darł się " dawaj ! wiśta ! wio ! " , za nimi weszli pękający ze śmiechu Max , Nathan i Tom który trzymał reklamówkę z zakupami całego zespołu :
-Co wy robicie ? - spytałam ubawiona 
-Założyli się o coś i Siva przegrał . Za to ma nosić Jaya do godziny 20 czyli jeszcze ... 10 minut - powiedział Nathan patrząc na zegarek po czym nachylił się i pocałował mnie w usta . Max przywitał się z Micheele , Siva tylko dostał od Nareeshy buziaka w policzek bo Jay domagał się kłusu . Kiedy Tom nachylił się nad Kasią zobaczył , że coś jest nie tak :
-Ej co jest ? - spytał i chciał ją przytulić ale Kasia wstała, popatrzyła tylko na zegarek i powiedziała :
-Za 5 minut przed domem będzie czekać na ciebie Lilly , powiedziała że twoja obecna dziewczyna ma cie zostawić bo ty jesteś jej - nagle w salonie zaległa cisza , było słychać tylko stęknięcia Sivy z ogrodu 
-Co ? Lilly ? Ale jak to ? Kochanie ja nie będę z nią rozmawiał , chcę tylko cie... - chłopakowi przerwał dzwonek do drzwi :
-Tom ! Wiem , że tam jesteś ! Otwórz ! Musimy pogadać ! - Max i Nathan popatrzyli po sobie , pewnie wiedzieli już kto to . Tom spojrzał w stronę drzwi , potem odwrócił się z znów przodem do Kasi ale zobaczył tylko jak wbiega po schodach na górę .           




Jest ;p nawet mi się podoba :) Dziś dedykacja dla wszystkich czytelników ;*** No dobra dla Mojej Matki chrzestnej szczególnie ;* kocham cie bardzo <3
Was wszystkie też bardzo kocham i dziękuje za 24 000 wyświetleń ! 
Jesteście niesamowite <33333   8 komentarzy = rozdział ;p 

9 komentarzy:

  1. No jestem coraz bardziej wkurzona!!!!!
    No bym tą Lilly, czy jak tej szkaradzie jest, włosy z (chciałam napisać tyłka) głowy powyrywała!!!! Dobra jestem co ;D hehe Ale może na tyłku też ma jakieś włosy, nie wnikam w to co ona tam hoduje...
    No jestem strasznie ciekawa co Tom zrobi... Niech ja za kudły weźmie i zaprowadzi do Kasi i niech ją na kolanach ona przeprasza i błaga o wybaczenie!!!! muahahaha!!!!
    Widzisz co Ty u mnie wywołujesz!!!! Normalnie wczuwam się w tą rodzinę Soprano hehe ;P
    Rozdział nadzwyczajnie genialny :)
    Kocham Cię Córko Ty moja Chrzestna :********
    I czekam na to co się wydarzy :D (mam nadzieję że długo nie będę musiała)
    PS. Moja Ty Kochana dziękuję za dedyk ;*****

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział
    czego ta Lily chce od Toma ?
    pisz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  3. No i po co tu ta Lily???
    No pytam się
    Ale dobra nie wnikam :)
    Rozdział extra
    następny pisz!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. uuu ^^ jakąś suczkę tu widzę :D -,-
    TOM, ZAWAL JEJ W MORDĘ!
    dawaj mi tu następny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. love. popieram cię w 100%
    Świetny rozdział, będzie się działo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Siemm.! <3
    Już od jakiegoś czasu śledzę Twój blog i w końcu postanowiłam napisać.
    Rozdział świetny, masz jak najszybciej dodać nowy, bo po prostu nie moge się doczekać co będzie z Kasią i Tomem! ♥♥
    GumisiaxD

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm...jestem ósma, czyli to oznacza, że...BĘDZIE ROZDZIAŁ!!!
    Świetny rozdział!
    Weny kochana!

    OdpowiedzUsuń
  8. kończyć w takim momencie !!
    To się nazywa chamstwo !
    Ale wybaczę Ci tylko dlatego ponieważ rozdział jest niesamowity ! ;*
    Kocham Cię i kocham twoje opowiadanie ! <3
    Z wielka niecierpliwością czekam na następny ! ;)

    OdpowiedzUsuń