czwartek, 19 lipca 2012

Rozdział 69 ; >

Nathan był wściekły i wrzeszczał na chłopaków którzy gnietli się pod stołem . Ja , Kasia i Mama Natha poszłyśmy do salonu gdzie pozbyłyśmy się części mąki z sukienki Pani Sykes . Niestety udało nam się jej pozbyć tylko z dołu sukienki więc pożyczyłam jej sweter żeby zakryła brudne miejsca , w końcu ma jechać potem pociągiem . Mama Nathana wydawała się tym ubawiona a nie wściekła:
-Jak to się w ogóle stało ? - spytałam siadając na kanapie
-Chłopaki kupili mąkę żebyś zrobiła im pierogi na obiad . Weszliśmy przez ogródek i nie wiedzieliśmy , że jest tam Nathan z mamą . Chłopaki zaczęli grać mąką w rugby a "piłka" pękła . Mąka wysypała się centralnie na nich - opowiedziała Kasia i wszystkie zaczęłyśmy się śmiać .
-Tak jak zobaczyłam ich pierwszy raz wiedziałam , że Nathan nie będzie się z nimi nudził - powiedziała Pani Sykes chichocząc a my jej zawtórowałyśmy
-A ty moja droga jesteś dziewczyną Toma , tak ? - spytała Kasie poważniejąc ale ciągle się ciepło uśmiechając
-Tak ... jesteśmy razem - odpowiedziała Kasia lekko się czerwieniąc
-Nie wstydź się , ja tylko pytam - powiedziała szturchając blondynkę w kolano - Ładna z was para - dodała a po chwili spojrzała na mnie 
-Z ciebie i Nathana również - powiedziała a mnie zatkało . Na szczęście do salonu wszedł już przebrany Nathan :
-Mamo odwiozę cie na pociąg - powiedział podchodząc do niej 
-Dobrze . Miło was było poznać - rzuciła wstając
-Panią również - powiedziałyśmy równo z Kasią . Nathan pocałował mnie w policzek co nie umknęło jego mamie , w efekcie mrugnęła do mnie tak żeby jej syn nie widział a ja zrobiłam się czerwona 
-Co ty taka spięta ? - spytała Kasia szturchając mnie w bok , kiedy już wyszli
-No bo ... - i opowiedziałam jej poranek kiedy to poznałam Panią Sykes , oczywiście zaczęła się ze mnie niemiłosiernie śmiać . Poszłyśmy do kuchni . Chłopcy wyszli już spod stołu i grzecznie przy nim siedzieli . Wszyscy zjedliśmy spaghetti które zrobiłam . Po 30 minutach wrócił Nath , zjadł i wszyscy poszliśmy do salonu . Po obiedzie nie bardzo wiedzieliśmy co robić więc ustaliliśmy , że każdy zajmuje się sobą więc wszyscy udali się swoich pokoi . Mój Trzęsiportek chciał iść ze mną na spacer albo na basen ale ja jakoś nie miałam ochoty denerwować się jego fankami :
-Dlaczego nie chcesz iść na basen ? Tylko mi nie mów , że wyglądasz brzydko w stroju - powiedział robiąc zbolałą minę
-Nie o to chodzi - wywróciłam oczami - Po prostu nie mam ochoty znosić twoich fanek . Tych rozmarzonych wzroków , tych westchnień , tych wściekłych spojrzeń że ja jestem z tobą a nie one - powiedziałam siadając na łóżku z założonymi rękami . Nathan uśmiechnął się chytrze , popchnął mnie na łóżko i siadł na mnie okrakiem na mnie mimo tego że nadal miałam założone ręce :
-Zazdrosna ? - spytał z uniesioną brwią
-Raczej zirytowana - odpowiedziałam i próbowałam się podnieść , niestety Nathan złapał mnie za ręce i przycisnął je do łóżka . Tak więc ja leżałam na plecach z rękami ponad głową które trzymał Nath siedząc na mnie okrakiem ( xd ) 
-Jasne , przecież widzę - przedrzeźniał mnie
-Ty o mnie też jesteś . I to bardzo . Oboje jesteśmy o siebie zazdrośni tylko ja nie bije twoich fanek  ty chłopaków którzy mnie podrywają , tak - rzuciłam . Zatkało go , wiedziałam że to jego czuły punkt
-To co innego - powiedział cicho - Przecież wiesz , że to tylko fanki . Ja idę tam z tobą , nie z nimi - powiedział patrząc mi w oczy a ja powoli miękłam .   
-Mimo wszystko nie chcę - mruknęłam udając obrażoną . Próbowałam się wyrwać ale nie mogłam więc fochnięta patrzyłam w bok ale widziałam go kątem oka . Nathan uśmiechnął się chytrze . Jedną ręką złapał mnie za nadgarstki i nadal trzymał je ponad moją głową natomiast drugą odgarnął mi włosy z szyi i zaczął mnie po niej całować . Zacisnęłam wargi żeby mu nie ulec . Kiedy moja szyja była cała pokryta jego pocałunkami , dotknął mojego policzka i przekręcił moją głowę tak , bym mogła mu spojrzeć w oczy . Nie miałam nawet ułamka sekundy żeby znów ją przekręcić w bok bo jego usta w momencie połączył się z moimi . Nath puścił moje ręce a ja mimowolnie zarzuciłam mu je na szyje . Już dobierał się do mojej bluzki gdy do pokoju wparowała Kasia z ... oczami  zasłoniętymi  ręką :
-Mogę ? - spytała jedną rękę zasłaniając oczy a drugą wystawiła żeby na coś nie wpaść . Nathan szybko ze mnie zszedł
-Tak , jasne - odpowiedziałam a ona odsłoniła oczy
-Nie wiecie gdzie jest Tom ? - spytała szybko 
-Nie , nie wiemy - powiedział wolno Nath patrząc na nią dziwnie
-A co znowu zrobił ? - spytałam głupkowato uśmiechnięta , wiedziałam że Tom odwalił coś głupiego
-Ukradł mi stanik - rzuciła i zaczęła wyglądać na korytarz
-Co ? - oboje wybuchnęliśmy śmiechem 
-No bo : leżałam na łóżku i czytałam książkę a on położył się koło mnie i jakoś mi go zdjął - powiedziała wymachując bezradnie rękami a my zaczęliśmy się jeszcze bardziej śmiać . W pewnym momencie usłyszeliśmy kroki na korytarzu Kasia wyszła z pokoju a jej wzrok spoczął na czymś na korytarzu 
-Tom , cholero ! - krzyknęła i zaczęła biec a my usłyszeliśmy śmiech Toma .



No i jest ;d      Dziewczyny mam dwa ważne komunikaty :
1) W sobotę jadę nad morze , wracam 30 lipca  ; /  Nie wiem czy tam będzie internet ale na pewno przeczytam wasze rozdziały tylko nie dodam komentarzy ;) 
2) To opowiadanie zakończę za kilka rozdziałów ... trochę mi dziwnie kiedy o tym myślę ale to już ustalone i potwierdzone przez Martynę ;( Ale jest też dobra wiadomość ! Zacznę pisać nowe opowiadanie  ;] 
Powiedzcie co o tym myślicie ;d
Widziałyście Webchat z chłopakami ? Tom powiedział " I love poland ! Sjema POLSKA łuuuu ! " xd ale miałam jare z Martyną ;d
Kocham was dziewczyny <333
8 komentarzy = rozdział    ;***

10 komentarzy:

  1. JESZCZE POWIEDZIAŁ SJEEMAAA POLSKA AWWW ♥
    haha, ja też w poniedziałek na spontana mam jechać! xd do Łeby ^^
    świetny rozdział, uśmiałam się ^^
    miłych wakacji ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosko! Kocham Twój blog i będę strasznie tęsknić za opowiadaniem, kiedy je zakończysz, ale cieszę się, że będzie nowe :)
    Wyjeżdżasz w sobotę, mam nadzieję, że przed wyjazdem dodasz jeszcze jakiś rozdział. Inaczej będę długo i boleśnie umierać ;]]
    Muszę to zobaczyć ( to z Tomem ) . Skoro kocha Polskę, to może kocha też Polki ? xDD
    Miłego wypoczynku życzę no i oczywiście natchnienia po powrocie ;PP

    Kocham <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja Kochana Córka Chrzestna wróciła!!!!
    Ale wyjeżdża już :((((
    Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawiła ;****
    A rozdział jak zwykle wspaniały :)
    No jak Ty to robisz?
    Powiesz mi to w końcu kiedyś???
    Brakowało mi Ciebie w ostatnim rozdziale...
    Ale najważniejsze, że już jesteś :)
    Kocham Cię :***
    I czekam na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział
    co ? koniec niedługo ?
    ale dobrze , że będzie nowe
    udanych wakacji
    i czekam na nowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to koniec?? Jak to koniec??
    Nie zabijaj mnie.
    Rozdział świetny.
    Miłego wypoczynku.
    To "Sijema Polska" powiedziane przez Toma było boskie!
    Kocham Go, ale bardziej Nathana<3

    Kocham!

    OdpowiedzUsuń
  6. kurczę jestem tu od samego początku i szkoda, że to końcówka :( czekam w takim razie na następne opowiadanie!
    rozdział zajebisty i czekam na nowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. wejście smoka Kaśki do pokoju z zamkniętymi oczami ..
    bezcenne ! :D
    hahahah . ulałam się nieźle . xdd
    zaisty rozdział jak zwykle . ;)
    i wiesz , że moja decyzja o imieniu Bodzio pozostaje niezmieniona . :p
    Bodzio ma być i koniec kropka ! ^^
    dobrze wiesz co sadzę o pisaniu nowego bloga , bo ci mówiłam . ( pewnie znowu zapomniałaś ) ;]
    Martyna H. nadal jest w stanie zgonu po tym co powiedział Tom . xd
    wracaj z tego morza szybko .. chociaż w sumie i tak mnie nie będzie jak wrócisz . :D
    zaaaadzwoń !!! ♥


    Martyna / ktosiuwna . ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na następny .... Żałuję, że to koniec, bo fajnie się czyta .... Przynajmniej mam pewność, że będzie drugi blog :D zawsze to jakieś pocieszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mój komentarz jest numerem 9. Czekamy na rozdział xDDD

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że to już niedługo koniec :[
    Świetny rozdział.
    Czekam nn i pozdrawiam.

    Zapraszam do mnie :http://story-o-the-wanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń