wtorek, 14 lutego 2012

Rozdział 18 ;>

Przed moimi oczyma ukazała się piękna , srebrna bransoletka z wygrawerowanym napisem ,, M ♥ N Forever " . Nathan jest po prostu niesamowity .. Teraz widzę jak mu musi na mnie zależeć . Patrzyłam w jego słodkie zielone oczka i w tym czasie do moich napłynęły łzy . 
- Czy będziesz ze mną chodzić ? - powiedział z radosnym uśmiechem . 
Teraz już nie wytrzymałam i się rozpłakałam , rzucając się na niego . Nathan wstał i podniósł mnie , po czym pocałował delikatnie w usta . Teraz ja odwzajemniłam pocałunek i zaczęliśmy się całować . Cały czas czuję wibracje przechodzące poi całym moim ciele .. Tylko , gdy robię to z nim tak się czuję . Nasze języki chodziły coraz bardziej zawzięcie , kiedy w tym momencie wszedł do pokoju Tom. 
- Eheem , eheem ! - udawał kaszel Tom . 
O mamo .. Ale przypał .. Odkleiliśmy się od siebie , po czym Nath znów upuścił mnie na ziemię . 
- Wiesz .. Znudziło mi się to ciągłe upadanie na podłogę . Może teraz ty trochę poleżysz ? 
Po tych słowach rzuciłam się na niego  oboje wylądowaliśmy na fotelu ,, topionym " . 
- Widocznie wszyscy mnie już ignorują ! To było podłe ,wiecie o tym ?! - Tom zrobił rozzłoszczoną minę i teatralnie wyszedł z pokoju . Razem z Nathanem popatrzyliśmy po sobie i wybuchliśmy śmiechem . Mój mężczyzna wstał i poszedł za Tomem do kuchni , a ja razem z nim . Naszym oczodołom ukazała się Kaśka siedząca na krześle obierająca ziemniaki . 
- Ooo ! Jemy frytki ? - zapytał uradowany Nathan . 
Po chwil jego radość zniknęła z  powodu rzuconego w jego stronę ziemniaka . Na szczęście chłopakowi udało się schylić zanim został nim trafiony . 
- Co jej jest ? - zapytał lekko zdezorientowany .
- Cii .. Ona zawsze obiera ziemniaki , kiedy jest nieźle wkurzona , a jedynym plusem tego są frytki na obiad . - szepnęłam i zaczęłam rozglądać się za Tomem . 
- A ty co robisz kiedy jesteś wkurzona ? - zapytał ze śmiechem Nathan . - Myjesz podłogę ? 
- Nie . ja po prostu walę z liścia każdego na mojej drodze .. 
Zaśmiał się , ale gdy zobaczył moją minę zrozumiał , że nie żartuję i zrobił poker facea .  Dopiero po bliżej nieokreślonym czasie , gdy weszliśmy do salonu usłyszeliśmy cichy głos Toma zza kanapy . 
- Psst ! Chodźcie tu . Musimy się ukryć , bo obawiam się , że tego nie przeżyjemy ..
Razem z moim przystojniakiem weszliśmy do Toma za kanapę . Był na prawdę przerażony i wyglądało na to , że nie ma zamiaru stamtąd wychodzić . Dobrze chociaż , że za kanapą było dużo miejsca , ale i tak ledwo mieściliśmy się we trójkę . 
-Ona jest złaa .. Bardzo zła .. - Tom powiedział drżącym głosem .
Przerażony zwinął się w pozycję embrionu i zaczął się bujać w tą i z powrotem .
- Ewidentnie , czuć to w moczu . - powiedział Nathan  z udawaną powagą , ale po chwili nie wytrzymał napięcia i zaczął się śmiać . 
Poczochrałam go po głowie i pocałowałam w policzek .
- Głuptas . - powiedziałam z uśmieszkiem . 
Tom popatrzył na nas jak na nienormalnych .
- Wy sobie żartujecie , a tu jest bardzo trudna sytuacja . - powiedział urażony Tom . 
- No dobra , koniec . O co chodzi ? Czemu twoja księżniczka nie zachowuje się jak księżniczka , tylko obiera ziemniaki ?  - zapytałam .
- Otóż zaczęło się to tak .. Kiedy wszedłem do pokoju już taka była . 
- Jakaś krótka ta historia . 
- Tak na serio to nie wiem co się stało , ale kiedy wyszedłem od was z pokoju to ona już wyjęła kubeł z ziemniakami i zaczęła nimi we mnie rzucać . - Po chwili zastanowienia Tom  zapytał jeszcze . - Może ma okres ? 
- Nie sądzę . Myślę , że to raczej coś innego , ale żeby ją o to spytać to musimy poczekać aż skończy obierać ziemniaki , bo wtedy burza mija . - stwierdziłam .
Dobrze znałam Kaśkę i wiem , że kiedy kończy obierać to jest dużo lepiej , no chyba że stało się coś po czym trudno będzie jej wrócić do siebie .
- Ale kto z nią porozmawia ?  - zapytał Nathan .
W tym momencie oboje unieśli ręce jakby mówili ,, nie ja " . Przewróciłam oczami i wstałam , aby sprawdzić co ze wściekłym bykiem . No cóż , widocznie jak zwykle ja muszę załatwiać wszystkie sprawy . Mam tylko nadzieję , że mnie nie zabije , a nawet jeśli będzie próbowała to Nath mnie obroni . 

3 komentarze: