niedziela, 8 stycznia 2012

Rozdział 12 ;>

  To było dziwne . Stałam z Nathanem nad całującymi się przed chwilą w wodzie Tomem i Kasią . Nie myślałam , że to wszystko pójdzie im tak szybko . Słodko wyglądali .. Szkoda tylko , że musiałam im to popsuć . Po prostu byłam w szoku jak ich tak zobaczyłam . Zmieszani , zamarli na parę sekund . 
- Yyy.. My nic takiego .. - powiedziała Kasia . 
- Właśnie widać . - powiedział z uśmiechem Nath .
Rozejrzałam się i nie widząc reszty postanowiłam zapytać :
- Gdzie podziali się chłopcy ? 
- Poszli nam po lody . - po czym pokazała w stronę budki z lodami . - Już zaraz wrócą . 


Rozsiedliśmy się przy stoliku . Lody były pyszne . Oczywiście musiałam się ubrudzić . 
- Jesteś tu brudna . -Nath pokazywał na mój policzek .  
Wzięłam serwetkę żeby się wytrzeć , ale on zabrał mi serwetkę z ręki . I zaczął mnie wycierać . Gdy  skończył zaczął się zbliżać do mojego policzka i prawdopodobnie chciał mnie w niego pocałować , ale zrzuciłam ręcznik ze stolika i schyliłam się po niego . Kiedy się podniosłam ponowił próbę . Widocznie nie zrozumiał o co mi chodziło .. Bardzo chcę go pocałować , ale .. Może jak będziemy sami ? Mimo tego co powiedział , to nadal nie byłam pewna czy chcę ryzykować bolesne rozstanie . Postanowiłam , że może jak powiem twardo to da sobie na razie spokój : 
- Nathan , odsuń się . 
Chłopcy dziwnie na mnie popatrzyli , jakby było oczywiste , że powinnam mu pozwolić na buziaka w policzek . Seev wstał i podszedł do mnie . 
- Chodź . Pójdziemy po pice . 
- Dobra .. 
Spojrzałam jeszcze na zawiedziona minę Natha . Chyba , na prawdę mu się zrobiło przykro . Czułam się okropnie . Gdy , odeszliśmy na tyle daleko , żeby nas nie słyszeli Siva postanowił podjąć rozmowę . 
- Posłuchaj . Nie widzisz jak mu jest przykro ? Przecież wiem , że chcesz z nim być . Nie rozumiem o co ci chodzi .. 
- Ja się po prostu boję , że kiedyś mnie zostawi ..
- Popatrz na Kasię . Ona nie przejmuje się przyszłością i myśli o tym , co jest teraz . Po prostu cieszy się każdą chwilą , którą z nim spędza . 
- Ale Nath .. 
- Wiesz , że on gada o tobie cały czas ? Nawet przez sen mamrocze twoje imię . Pomyśl trochę jak mu teraz jest przykro .. 
Teraz dopiero zobaczył , że mam łzy w oczach .  
- Ni chciałem tak wprost .. Ale chłopcy bali się z tobą o tym porozmawiać , a ja myślę , że trzeba cię przywołać do porządku . - poklepał mnie po ramieniu . - Nie martw się . Mam tylko nadzieję , że docenisz jego starania . 
- Postaram się . 
- To dobrze . - uśmiechnął się  . - Idziemy po to picie ?


Gdy już przebraliśmy się w ubrania i usiedliśmy na pobliskiej ławce w parku , zaczęliśmy się zastanawiać nad posiłkiem . Uznaliśmy , że najlepszym pomysłem będzie pójście  na pizzę . Zamówiliśmy XXL z salami i sosem czosnkowym , po czym rozsiedliśmy się przy stoliku . 
Oczywiście Nathan musiał usiąść obok mnie . Dziwne się czułam po rozmowie z Sivą i miałam mieszane uczucia . Pizza przyszła po bliżej nieokreślonym czasie . Gdy skończyliśmy jeść Nath udał  , że się przeciąga i objął mnie . Zawsze miałam bekę z takich sytuacji . To był taki typowy chwyt , ale to mi nie przeszkadzało , więc nie sprzeciwiałam się . Spojrzałam na niego ukradkiem . Uśmiechał się . Po chwili , gdy zobaczyłam swoją twarz w srebrnej solniczce uświadomiłam sobie , że nie tylko on się cieszy z tego powodu . 


Gdy wychodziliśmy Jay wziął ze sobą skórkę od pizzy . 
- Po co ci to ? - zapytał Max .
- Poczułem nowe powołanie . 
- Jakie ? 
- Będę do końca życia  karmił ptaki . Może wtedy odwdzięczą się i przestaną srać na nasze auto . 
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i ruszyliśmy w stronę skate parku , a Jay po drodze karmił ptaki . 












Dzisiaj mi kompletnie nie poszło to pisanie .. -.-
Wczoraj miałam dobrą wenę twórczą ;p

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie Się Podoba . A Najbardziej Ostatni Framgent .

    http://the-wanted-story.blogspot.com/ - mój blog + dodaję do obserwowanych .

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak ptaki super ! :P
    Ej nie prawda ,fajny rozdział ...;D
    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Co ty opowiadasz! Świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny nie mogę doczekać się następnego rozdziału <3 !

    OdpowiedzUsuń