niedziela, 15 stycznia 2012

Rozdział 13 ;>

Siedziałam na ławce w skate parku z chłopakami i oglądałam jak jeżdżą tutejsi chłopcy na rampach . Trochę umiem jeździć , ale na takiej rampie pewnie nie poradziłabym sobie . Ponieważ , nie mieliśmy desek nie mieliśmy też na czym jeździć . Oczywiście , jak na nas przystało nie dlatego , że nie mogliśmy , tylko dlatego , że nikomu nie chce się wstać . Wszyscy jesteśmy zbyt najedzeni , żeby jeździć . 
- Umiecie jeździć ? - zapytał Max .
- Kaśka umie kilka trików , a ja po prostu nie spadam z deski jak się odepchnę . - zażartowałam .
- Nathan jest świetny . - powiedział Seev . - Oczywiście w jeździe na desce . 
- Przesadzasz .. - zawstydził się Nath . - Wcale nie jestem , aż taki dobry ..
- Pokażesz mi jak jeździsz ? - zapytałam z moją słodką minką .
- Jasne . Dla ciebie mogę . 
Puścił mi jeszcze oko i podszedł do jakiegoś ładnego kolesia , aby pożyczyć deskę . Nathan rzeczywiście był bardzo dobry . Skakał na rampie , a w tym czasie chłopak , od którego pożyczył deskę postanowił do nas podejść. Miał ubiór  typowy dla skate , dłuższe brązowe włosy i błękitne oczy  . Z bliska był jeszcze ładniejszy niż z daleka , ale nadal wolę Natha . Uśmiechnął się i podał każdemu rękę . 
- Jestem Adaś . A wy ? 
- Ja Tom , Max , Jay , Siva , Martyna , Kasia i Nathan , który właśnie pożyczył od ciebie deskę . - wymienił wszystkich po kolei Tom . 
- Aha . Miło mi was poznać .. - po tych słowach Adaś podrapał się po głowie . - Wy jesteście The Wanted ? 
- No , chyba tak . - zaśmiał się Jay .
- Podpiszecie mi się na .. - zaczął grzebać w kieszeni . - Na tej kartce ?
- Okey . 
Gdy tak wszyscy mu się podpisywali rozpoczął pogawędkę ze mną .
- Taka ładna dziewczyna i tak cicho siedzi ? 
- Nie znam cię . O czym, miałabym z tobą rozmawiać ? 
- Zawsze możemy o czymś porozmawiać .. Nathan to twój chłopak ? 
- Nie .. 
- Mogę się przysiąść ? 
Nie czekając na odpowiedź usiadł koło mnie bardzo , bardzo blisko . Może za blisko ? Siedział całkiem obrócony w moją stronę . Objął mnie ramieniem . 
- Może trochę wolniej .. ?  - zapytałam odsuwając się od niego i zdejmując z siebie jego rękę . 
- Nie masz się czego bać .. - zbliżył się z powrotem .
- Za to ty masz czego się bać . 
Dopiero teraz zauważyliśmy , że Nathan stoi przed nami i słucha naszej rozmowy . Rzucił ze złością deskę i podszedł bliżej . 
- Tak ? Oświeć mnie czego ? 
- Gdybyś nie zauważył ona nie chce z tobą rozmawiać . Lepiej się szybko ulotnij , bo spotkają cię nieprzyjemności . - powiedział Nathan .
W jego oczach widziałam niewyobrażalną złość . Nigdy nie widziałam takiego zachowania u niego . Źrenice miał powiększone do maximum , ręce zaciśnięte w pięści i te jego cudowne usta na , których teraz było widać gniew . Zrobiło mi się przykro z powodu jego złości , ale nie wiedziałam co teraz mogłabym zrobić . 
- Może mi zademonstrujesz jakie to ,, nieprzyjemności " mogłyby mnie spotkać ? - powiedział Adam . 
Wstał i podwinął rękawy . Oni chyba mają zamiar się bić , a ja nie chciałam na to patrzeć , ale musiałam . Zaczęli się szarpać i to Nath wygrywał . Mój bohater rzucił się na Adama i oboje upadli na ziemię . 
Dopiero teraz reszta zespołu zauważyła bójkę . Tom i Seev wstali natychmiast i odciągnęli Nathana , który ze wściekłością okładał chłopaka po twarzy . No , to teraz już nie będzie taki ładny . Miał rozciętą wargę i prawdopodobnie złamany nos . Nath uspokoił się , otrzepał i jeszcze raz spojrzał na leżącego na ziemi Adama . 
- Ciesz się , że oni tu byli . 
Teraz zauważyłam jak mu zależy na mojej osobie . Złapał mnie za rękę i odeszliśmy w stronę hotelu .

6 komentarzy:

  1. świetny rozdział! :D
    czekam na next ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Nathan jaki zazdrosny, super rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  3. i zapraszam do mnie :)
    http://tw-pl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na nexta ;)) A to mój blog


    http://thestoryofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo mi się podoba :D czekam na następny ;*
    i zapraszam na mojego nowego bloga, http://opowiadanieotw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń