Wjechałam na wózku do jakieś dziwnej sali. Cała biała , wkoło jakieś przyrządy nie wiadomo do czego , na stole pełno strzykawek , normalnie ciary przechodziły na sam widok.
-Usiądź sobie tam - powiedziała pielęgniarka i wskazała na leżankę pod oknem
-Dobrze - odpowiedziałam i wstałam nie pewnie ale usiadłam
Pielęgniarka chyba zauważyła moje zdenerwowanie więc postanowiła zagdać żeby mnie czymś zająć:
-Ten chłopak , który cały czas albo siedzi albo klęczy przy twoim łóżku to twój chłopak ? - spytała trochę bez sensu ale za to z ciepłym uśmiechem
-Tak .... -odpowiedziałam ale na chwile mnie zamurowało. "Nathan klęczał przy moim łóżku ? Cały czas mnie pilnował mimo tego co zrobiłam ? "
-Musi cie bardzo kochać....- powiedziała pielęgniarka przerywając moje rozmyślania
-Tak ja go też - odpowiedziałam i zrobiłam się czerwona .Pielęgniarka spojrzała na mnie i uśmiechnęła się
-Czy ja mogę już dzisiaj wyjść do domu ? - spytałam niepewnie ale z nadzieją
- Z tego co widzę to bez problemu powinnaś dziś wyjść . Musze dać wyniki lekarzowi a on wyda pozwolenie twoim rodzicom lub prawnym opiekunom na zabranie cie ze szpitala - odpowiedziała z uśmiechem
- To super ! -odpowiedziałam ale po chwili zastanowienia zamarłam .Twoim rodzicom lub opiekunom. Ciocia Agnieszka przecież ona nic nie wie !
-Proszę Pani ale ja jestem tu u cioci i ona chyba nie wie że jestem w szpitalu - powiedziałam ze strachem
- Ale ona wie. Jest w pracy i kazała temu drugiemu chłopakowi podpisać wszystkie papiery.Teraz zaniosę wyniki i zabiorę po drodze tego chłopaka- odpowiedziała i wskazała na drzwi.Temu drugiemu chłopakowi ? Aaaaa chodzi o Toma ! Brawo dla mnie pomyślałam . Kiedy weszłam do sali z pielęgniarką moim oczom ukazała się Kasia siedząca Tomowi na kolanach , który zachłannie całował ją po szyi. Kiedy Kasia zobaczyła mnie z beką na twarzy i pielęgniarkę której oczy wyszły z orbit wstała szybko i pokazała głową na mnie i Monikę (pielęgniarkę xd )Tom zrobił się czerwony jak dupa pawiana i poszedł z pielęgniarką do lekarza, Kasia została żeby pomóc mi się ubrać i spakować.
- Gdzie Nathan ? -spytałam gdy już ubrana siedziałam na łóżku i patrzyłam jak Kasia składy rzeczy
-Cały czas ktoś do niego dzwonił w końcu Tom nie wytrzymał i kazał mu odebrać. Wyszedł ale nie wiem kto dzwonił .Nie ma go już z 10 minut - odpowiedziała Kasia
-Ciekawe kto to był .
-Nie wiem , ale ... to chyba była jakaś dziewczyna .
Wyprzedzając moje następne pytanie dodała :
- Tom spytał go czy to znowu jakaś dziewczyna z przeszłości a on spojrzał na niego ale było widać że tak - powiedziała niepewnie przyjaciółka
Chciałam coś powiedzieć ale w tym momencie wszedł Tom i powiedział , że możemy iść a Nathan czeka w hotelu bo ma dla mnie niespodziankę. Kiedy dojechaliśmy do hotelu podszedł do mnie jakiś facet w dziwnym hotelowym mundurku i spytał czy jestem Martyna kiedy odpowiedziałam tak wręczył mi bukiet róż i powiedział , że mam iść na prośbę Pana Sykes'a gdy wchodziłam do windy usłyszałam tylko wołanie Kasi i Toma
-Baw się dobrze i uważaj na rękę !
Potem spojrzałam na które piętro jedziemy, nie było wciśnięte żadne tylko dziwny przycisk z literką D
-Dokąd my jedziemy ? -spytałam dziwnego faceta
-Na dach- odpowiedział. W tym momencie drzwi windy otworzyły się a moim oczom ukazał się oszklony dach ,wielkie łóżko , stół z jedzeniem i Nathan stojący na środku z wielkim uśmiechem na twarzy ale był on sztuczny wiedziałam że coś się stało.
Mój pierwszy rozdział ! Powstawał na fascynującej lekcji niemieckiego i historii xd
Mam nadzieje, że się podoba :0 proszę o szczere komentarze :)
Kasia :)
świetny rozdział ;*** i nie mogę się doczekać, co ukrywa Nathan O.O pisz szybko następny ;)
OdpowiedzUsuńnastępny rozdział być może jutro :0 a jeśli nie dam rady jutro to dopiero w sobotę :)
OdpowiedzUsuńuuu Nathan & tajemnica...
OdpowiedzUsuńMatko pisz kolejny bo świetnie ci to wychodzi!
Boski XD
<3
świetny ! szybko następny ;D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :)
OdpowiedzUsuńczekam na następny
mówiłąm że dasz radę już dzisiaj;)
OdpowiedzUsuńrozdział super
Nath tajemniczy
pisz następny szybko
Super, dopiero zaczynasz, a już mnie zaintrygowałaś hehe Ciekawie co Baby Nath ukrywa :D Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńsuper ;D masz talent Kasia ;D pozdrawiam, ciocia love ;D
OdpowiedzUsuńSuper !!! ;*
OdpowiedzUsuńPisz szybciutko kolejny, bo już się nie mogę doczekać... :D
<33
Prawie umarłam przy tym rozdziale! Ja tu spokojnie jem sobie płatki z mlekiem i czytam rozdział a tu nagle " Tom zrobił się czerwony jak dupa pawiana " umarłam prawie od zakrztuszenia się! Zajebiście piszesz ! ;)
OdpowiedzUsuń