wtorek, 17 kwietnia 2012

Rozdział 40 !! ; >

Jechaliśmy w ciszy . Nathan i ja siedzieliśmy z przodu , prowadził i nabrał już normalnych kolorów na twarzy . Ja siedziałam cicho i cały czas myślałam co się stanie . Zawsze tak jest . Jeśli mam takie poczucie to na bank się coś stanie . Ostatnim razem jak miałam to uczucie moja mam złamała rękę gdy się potknęła na chodniku , więc mogę powiedzieć , że ten zmysł mnie nie zawodzi . "Może Nathan mnie zdradzi ? " pomyślałam z przerażeniem i spojrzałam na niego . Kiedy zobaczył , że mu się przyglądam, również na mnie popatrzył , uśmiechnął się i "puścił mi oczko". Uśmiechnęłam się   " Nie to nie możliwe " odganiałam od siebie złe rozmyślania , które co chwila przerywała kłótnia Toma i Kasi :
-Dobra to ja biorę całą szafę , tobie wystarczy komoda i ta mała szafka co stoi pod oknem- Kasia już myślała gdzie upchnie swoje rzeczy u Toma w pokoju , chłopak popatrzył na nią z uniesionymi brwiami:
-Co?! Chyba sobie żartujesz. Gdzie ja będę trzymał np marynarki ?! Na krześle?!-Tom spytał z ironią , lekko się wkurzył 
-Ty wiesz co ? Świetny pomysł ! No i  skoro sam na niego wpadłeś ... - powiedziała i popatrzyła na Toma ze słodkim uśmieszkiem . Chłopak patrzył na nią udawanym wkurzonym wzrokiem ale nie wytrzymał długo i po chwili walki na wzrok uśmiechnął się i powiedział :
-No niech ci będzie ale marynarki będą w szafie mam tylko 3 , nie będą przeszkadzać . Pasuje ? 
Kasia uśmiechnęła się i pocałowała go w usta :
-Jasne , że pasuje.
Dojechaliśmy do domu i od razu poszłyśmy się rozpakować. Chłopaki nadal się kłócili co obejrzeć. 
"Matko jak tam można ? " pomyślałam wkładając do szafy ostatnią bluzkę. Zeszłam na dół do salonu , wszyscy już tam byli i zajęli miejsca przed telewizorem. Tom i Kasia objęci na kanapie obok Nathan trzymający dla mnie miejsce , Max i Siva na fotelach i Jay leżący na dywanie . Postanowiliśmy obejrzeć " Paranormal Activiti " . Wszyscy oglądali w skupieniu i jedli popcorn , ja jakoś nie miałam ochoty było trochę niedobrze . W niektórych momentach Kasia wtulała się przerażona w Toma na co chłopak tylko się uśmiechał. Nathan patrzył na mnie licząc na to samo ale ja jakoś oglądałam ten film bez większego zainteresowania . Było mi strasznie niedobrze , chciało mi się wymiotować. Kiedy jeszcze patrzyłam jak przejęty filmem Siva pakuje do ust całe garści popcornu nie wytrzymałam . Wybiegłam z salonu i wparowałam do łazienki . Zwymiotowałam kilka razy , przemyłam wodą buzie i usiadłam na podłodze . Po chwili usłyszałam pukanie :
-Martyna ? Wszystko ok ? -spytał troskliwie Nath
-Tak , tylko trochę mi było niedobrze - odpowiedziałam zamykając oczy żeby się uspokoić. Usłyszałam że chłopak naciska klamkę ale ja zamknęłam za sobą drzwi
-Martyna otwórz mi drzwi - poprosił Nathan 
-Nie po co ? Babskie sprawy . Zawołaj mi tu Kasie ona i tak nie ogląda filmu - poprosiłam go , chwilę się sprzeciwiał ale w końcu zawołał dziewczynę a sam poszedł oglądać film . Kasia weszła do łazienki i zamknęła drzwi . Popatrzyła na mnie przestraszona :
-Co ci jest ? Wyglądasz jak gówno w słońcu - powiedziała przejęta
-Aż tak dobrze ? -zadrwiłam- Nie wiem jest niedobrze i .... jest coś jeszcze- przerwałam na co Kasia uklękła przede mną- okres mi się spóźnia już kilka dni ... - kiedy to powiedziałam dziewczyna wstała jak oparzona
-Że co ?! O kurwa...- zacisnęła dłoń w pieść i przygryzła ją
-Chyba nie myślisz , że ? - spytała patrząc na mnie czujnie
-Nie wykluczam tego - odpowiedziałam chowając twarz w dłoniach
-No to się zaraz przekonamy - powiedziała i wyszła . Po chwili przyszła a w ręce miała jakieś pudełko widząc moją zdziwioną minę powiedziała :
-To test ciążowy - i uprzedzając moje następne pytanie dodała - Mama mi dała , "tak na wszelki wypadek"
Wzięłam go i przeczytałam instrukcje. Kasia wyszła , ja zrobiłam co trzeba , i znowu weszła. Czekałyśmy w napięciu 10 minut tak jak było napisane w instrukcji. Po paru chwilach Kasia spojrzała na mnie:
-Minęło 10 minut zobacz co wyszło - powiedziała i wskazała na test. Podeszłam do niego niepewnie. Wzięłam go tak , żeby nie widzieć co wyszło , trzymałam go tak chwile w końcu odwróciłam się twarzą do przyjaciółki :
-Nie mogę ty zobacz i mi powiedz - powiedziałam i podałam jej test . Kasia wzięła go , popatrzyła na niego i spytała :
-Co znaczą dwie kreski ? 
Zamarłam siadłam na sedesie i popatrzyłam na przyjaciółkę :
-Jestem w ciąży - powiedziałam drżącym głosem i zaczęłam łkać . Kasia jakoś się tym nie przejęła. Wzięła nowy test wyprosiła mnie z łazienki , po 10 minutach otworzyła drzwi :
-Ja też jestem w ciąży - powiedziała i zaczęła się niemiłosiernie śmiać. 


No i jest , jeden z tych dramatycznych których trochę będzie ;)
Chciałam podziękować za komy pod ostatnim rozdziałem :***
Mam złą wiadomość : następny rozdział dopiero w niedziele bo jutro uczę się na chemie , w czwartek na angielski ( to jest nie pewne , wtedy dodam rozdział) w piątek mam tańce a w sobote jade na konkurs ; / Bardzo przepraszam ale opłaca się czekać :D Kocham was <3
Kasia :)

7 komentarzy:

  1. hahaha :D świetny rozdział ^^
    ciąża? :o

    OdpowiedzUsuń
  2. To w końcu ona jest w ciąży czy nie?!
    Ja chcę już wiedzieć!
    No pewnie że się opłaca czekać ;)
    Rozdział bombastik fantastik ;****

    OdpowiedzUsuń
  3. łaaaaaaaaaał suuper rozdział :* ale im dałaś popalić :P hehe pisiaj szybciutko następny,bo nie mogę się doczekać :*****

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział :)
    ciąża ?
    niecierpliwie czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaah rozwaliłaś mnie tą końcówką xP
    Rozdział jest świetny ^^
    Nie mogę się doczekać następnego ;***

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna końcówka zresztą jak i cały rozdział <3 ;)
    Mam nadzieję, że Martyna powie Nathanowi o tym, że jest w ciąży ;) ;D
    Niecierpliwie czekam na next ;*

    Kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń