środa, 25 kwietnia 2012

Rozdział 44 ; >

Tom zaczął :
-Kasia posłuchaj ...... - ale nie dane mu było skończyć 
-To znaczy , że mnie okłamałeś ?! - przerwała mu wściekła Kasia , ja i Nath siedzieliśmy cicho 
-Tak ale to dlatego , że ... tak bardzo chciałem cie zobaczyć a Scooter powiedział , że mamy nie nawiązywać żadnych romansów . Jak mu o was z Nathan powiedzieliśmy to się wściekł i darł się że jak dalej pójdzie to zerwie z nami współprace . Więc w panice powiedzieliśmy , że to było tak na raz ... nie sądziliśmy że tak wyjdzie. Najpierw to , że u nas mieszkacie potem Scooter nam składa niezapowiedzianą wizytę ... - Tom gadał jak potłuczony jednym słowem , na szczęście Kasia podeszła i go pocałowała przerywając jego monolog . Nathan uśmiechnął się na ich widok , potem spojrzał na mnie :
-Już wszystko rozumiesz ? - spytał i uśmiechnął się przepraszająco 
-Taaaa prawie wszystko .... - powiedziałam i zaśmiałam się . Nath pocałował mnie jeszcze w usta i całą 4 poszliśmy się szykować . Ja ubrałam się w krótkie czarne spodenki , malinową bokserkę , czarną marynarę z rękawami 3/4 i malinowe buty na koturnie. Nath ubrał się w dresy , koszulkę supermana,  conversy i full capa. Zabraliśmy jeszcze telefony i gotowi zeszliśmy na dół . Wszyscy już tam byli i łazili wszędzie szukając jakiś drobiazgów takich jak telefon czy zegarek ewentualnie buty . Kasia miała na sobie fioletową bombkę w różno kolorowe kwiatki , czarne szpilki i do tego małą torebkę . Reszta chłopaków tak jak Nathan mieli dresy i jakieś koszulki . Popatrzyłyśmy zdziwione na nich wszystkich  :
-Dlaczego w się ubraliście ... jakby to ująć ... tak jak po domu ? - spytałam
-My mamy ubrania sceniczne w garderobie więc po co mamy się stroić skoro i tak się będziemy musieli przebrać ? A tak jest nam wygodnie , zresztą fanką i tak się podobamy - powiedział Jay i uśmiechnął się dumnie . 
-Aha wszystko jasne . - odpowiedziałyśmy równo z Kasią .
W tym momencie do przedpokoju weszli Max , Tom i Siva . Jak zobaczyli mnie i Kasie otworzyli buzie i patrzyli na nas jak na jakieś bóstwo . 
-Wow ... ale fajnie wyglądacie - powiedział Max za co został zgromiony wzrokiem Natha i Toma 
-Ty się zajmij Micheele - powiedział Tom - Ślicznie wyglądasz - dodał , podszedł do swojej dziewczyny i dał jej całusa . 
-Dobra idziemy ? - spytał Siva  i wszyscy kiwnęli głowami . Wyszliśmy i zapakowaliśmy się do samochodów . W jednym Siva , ja , Nathan i prowadzący Max a w drugim Kasia , Tom i kierowca Jay. Po 20 minutach jazdy dojechaliśmy do hali koncertowej . Mimo , że koncert zaczyna się dopiero za 3 godziny pod halą już stały tłumy fanek. Podjechaliśmy od tyłu , zaparkowaliśmy auta i weszliśmy do środka . Szliśmy korytarzem i weszliśmy do garderoby chłopaków . W środku było kilka dziewczyn tak po 20 (oczywiście fryzjerki i takie tam inne) i Scooter . Uśmiechnął się do nas :
-Cześć wam - przywitał się
-Cześć - odpowiedzieliśmy wszyscy równo . Chłopacy od razu rozsiedli się gdzie tylko można było. Ja siedziałam Nathanowi na kolanach a Kasia Tomowi . Dziewczyny popatrzyły na nas dziwnie :
-Nie przedstawicie nas ? - spytały 
-A tak . To Kasia a to Martyna są z Polski . Jesteśmy razem . 
Dziewczyny przedstawiły się. W końcu chłopcy poszli na scenę . My dostałyśmy wejściówki VIP i siedziałyśmy za kulisami . Potem chłopcy przebrali się , dostali od nas buziaki na szczęście i zaczął się koncert. Było świetnie . Co prawda występ oglądałyśmy zza kulis bo Tom i Nath bali się puścić nas na widownie . Po koncercie siedzieliśmy w garderobie , żeby nasi gwiazdorzy mogli trochę odpocząć . W pewnym momencie :
-Gdzie jest łazienka ? - spytała Kasia
-Tym korytarzem prosto i na końcu w lewo - wytłumaczył jej Tom 
-Okey dzięki . Martyna idziesz ze mną ? - zwróciła się do mnie 
-Nie chce mi się . Trafisz przecież , jak coś to dzwoń , przecież masz dwie komórki przy sobie - odpowiedziałam ze śmiechem a ona tylko wystawiła mi język . Gdybym wiedziała co się stanie poszłabym z nią , albo w ogóle nie pozwoliłabym jej iść do tej cholernej łazienki .....

                                                   ~ Opowiada Kasia ~ 
 
 Zgodnie ze wskazówkami Toma szłam prosto i na końcu korytarza skręciłam w lewo . Weszłam do łazienki , załatwiłam swoje sprawy i stanęłam przed lusterkiem . Zaczęłam grzebać w torebce żeby znaleźć błyszczyk . Kiedy już znalazłam upadł mi na podłogę. Zrobiłam facepalma . Schyliłam się i gdy go podnosiłam zobaczyłam w lustrze że ktoś za mną stoi i trzyma coś w ręce , nie zdążyłam się odwrócić bo dostałam tym czymś w tył głowy . Padłam na podłogę i usłyszałam tylko jak jakaś dziewczyna mówi :
-To cie oduczy łaszenia się do Toma !
Potem straciłam przytomność...     


Jest rozdział ;p przepraszam że tylko tyle ale chciałam odpowiednio skończyć ^^Następny chyba jutro ale nic nie obiecuje;****Kocham was dziewczyny i te wasze komentarze xd Nie miałam kompletnie weny ale jak zobaczyłam Chasing The Sun tak mi się japa ucieszyła , że wyszedł rozdział xdd
Dziś dedyka dla: 
 ~Sierr ;p ( za jej ciepłe słowa ;* )
~Niegrzecznego Aniołka ( za jej zabijające komentarze xd )
~Chocopandy - (znowu za jej komentarz i przesłanie swojej weny xdd )
~i oczywiście Martynki bo zatwierdziła mój pomysł ;****  

8 komentarzy:

  1. Oj dzięki, dzięki :***
    A rozdział normalie wyczesany w kosmos!! :D
    Trochę dreszczyku też się przyda :D
    xD czekam na nexta


    Niegrzeczny Aniołek :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Scooter je za łagodnie przyjął haha <3
    poza tym mega rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten rozdział ;)
    Ale bym tej typiarze przywaliła, za to co zrobiła Kasi !
    Dodaj szybo kolejny rozdział bo chcę już wiedzieć co z Kasią i w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bomba ! <3
    Pisz szybciuteńko nexta !!! :D
    ;***

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no to jest BOOOOOOOSKIE !!!
    Ale ta końcówka ... No jak można kończyć w takim momencie?!
    Lepiej pisz szybko następny, bo nie ręczę za siebie ...
    Weny ;***
    Dzięki za deda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział :)
    pisz szybko następny , jestem ciekawa co z Kasią

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże...! Co dalej..? Pisz szybciutko następny albo wydaj książkę..!<:

    OdpowiedzUsuń
  8. Już myślałam, że porzygam się tęczą, a tu takie zajebiste zakończenie.
    Co za kurwa. Zabiłabym taką pizdę. Jak jej nie pasi, ze tom jest szczęśliwy, to człowieczkę chyba pojebało.
    Na policję z nią!
    Zajebista po prostu jesteś.
    Moja krew. Ahahaha.
    Uwielbiam cię. + Na prawdę mam aż tak zajebiste komentarze?
    Pitolisz!
    Nie no Jestem fan namber łan.
    Pisz, pisz.
    Jak następny rozdział będzie równie zajebisty jak poprzednie (łącznie z tym) to chyba ómrę. + Dzięki za drugiego deda. :D
    Love U. ♥

    OdpowiedzUsuń